Mali, a jednak wielcy

Ks. Marek Łuczak, Sekretarz Redakcji „Niedzieli”

Ktoś powiedział, że kampania wrześniowa, zaplanowana przez Hitlera na zaledwie kilka dni, nie miałaby tak bohaterskiego przebiegu, gdyby nie formacja przedwojennej młodzieży. Tysiące uczniów polskich szkół należało wtedy do Sodalicji Mariańskiej i wielu innych stowarzyszeń, w których nie tylko kształtowali swoją postawę religijną, ale też patriotyczną. Oprócz organizacji religijnych ważną rolę odegrały wtedy harcerstwo oraz kluby strzeleckie i sportowe. To dzięki tej formacji w różnych młodzieżowych grupach, ale też dzięki nienagannemu wychowaniu w domach rodzinnych możliwe było Powstanie Warszawskie, w którym tak licznie brali udział młodzi ludzie, a nawet dzieci. Bohaterstwem wykazali się także harcerze broniący Katowic z osławionej wieży spadochronowej czy członkowie Szarych Szeregów i nastoletni żołnierze Armii Krajowej.

Niektóre dzieci ze względu na swe bohaterstwo trafiły nawet na ołtarze. Dotyczy to choćby Józefa Sáncheza del Río z Meksyku, który wykazał się nie lada bohaterstwem podczas jednego z powstań, był nawet torturowany, ale nie wyrzekł się swojej wiary. W liście do mamy, skazany na śmierć, napisał: „Moja kochana Mamo, zostałem schwytany podczas dzisiejszej bitwy. Myślę o chwili, kiedy przyjdzie mi umrzeć. Nic to jednak, Mamo. Powinnaś zgodzić się z wolą Pana Boga. Umieram szczęśliwy u boku Naszego Pana. Nie chcę, żebyś się martwiła moją śmiercią. Powiedz raczej moim braciom, by poszli w ślady najmłodszego spośród nas, tak wypełnisz wolę Bożą. Odwagi! Udziel mi swego błogosławieństwa razem z błogosławieństwem ojca. Pozdrów wszystkich ostatni raz. Otrzymacie serce Waszego syna, który Was oboje kocha i chciałby zobaczyć Was jeszcze przed śmiercią”. Warto zwrócić uwagę na tego świętego, bo będzie on patronem Światowych Dni Młodzieży w Panamie w 2019 roku. Niech będzie on także patronem waszych dziecięcych lat.

Młodzi bohaterowie żyją w każdym czasie i w każdym miejscu. Oto dzisiejsi bohaterowie: 8-letni Karol przegonił włamywacza mieczem zabawką. 11-letnia Antosia uratowała z wypadku mamę i swoje rodzeństwo. Młodzi bohaterowie naszych czasów, którzy zachowali zimną krew w krańcowych sytuacjach, mogą dostać medal „Młody Bohater” od ministra spraw wewnętrznych i administracji. Takich bohaterów pokazujemy w naszej „Tęczy”.